Francuz, seks francuski, fellatio, oral, seks oralny – to tylko niektóre z określeń, których używamy, by nazwać seks, do którego używamy jedynie swoich ust i języka. Na wstępie warto powiedzieć, że seks francuski nie jest dla każdego – nie dlatego, że „nie wypada” lub jest czymś złym. Po prostu każdy z nas lubi coś innego i nie wszyscy odnajdą w tym przyjemność. Utarło się przekonanie, że to mężczyźni uwielbiają ten rodzaj seksu, a statystyki pokazują, że jedynie 6% kobiet wysuwa twierdzenie, iż lubi ten rodzaj pieszczot. Może to jednak wynikać z tego, że kobiety nie lubią mówić o tym wprost – dlaczego? Nie wiemy, obydwie strony mogą czerpać z tego ogrom przyjemności, zarówno pieszcząc, jak i będąc pieszczonym. Artykuł ten będzie mówił o powszechnych mitach krążących wokół tego rodzaju seksu, jak i korzyściach, które z niego płyną.
Czy wiesz, że istnieją różne techniki seksu oralnego?
Cunnilingus – to stymulacja warg sromowych, łechtaczki oraz wejścia do pochwy za pomocą ust i języka, często używa się również palców.
Fellatio – stymulowanie penisa oraz moszny poprzez lizanie, ssanie i pieszczoty dłońmi.
Anilingus – to oralne pieszczoty odbytu. Nie zalicza się on do narządów płciowych, jednak jest ujęty w zakresie seksualnych technik oralnych.
Pozycja „69” – wzajemne pieszczoty oralne partnerów, wykonywane symultanicznie.
MIT: Seks oralny zawsze jest bezpieczny
Warto tutaj rozważyć wspomniane bezpieczeństwo w dwojaki sposób. Pierwszą kwestią jest bezpieczeństwo związane ze zdrowiem, a drugą – niechcianą ciążą. Twierdzenie, że od seksu oralnego można zajść w ciąże funkcjonuje od lat jako żart, jednak jest w nim sporo prawdy. Plemniki mogą zostać przeniesione do pochwy za pomocą ręki bądź zabawki erotycznej i ciąża może stać się faktem. Natomiast jeśli mowa o bezpieczeństwie zdrowotnym – jeżeli używamy prezerwatyw podczas seksu z nieznajomym partnerem, czemu nie myślimy od tym oddając się pieszczotom oralnym? Istnieją specjalne nakładki, które umożliwiają stworzenie bariery pochwa – język, dzięki czemu możemy uniknąć przykrych konsekwencji.
MIT: Oral zawsze kończy się finałem
Oczywiście, może tak być zarówno w przypadku kobiet, jak i mężczyzn. Jednak wytrysk i orgazm nie są obowiązkowym punktem kulminacyjnym podczas tego rodzaju zabaw. To idealna gra wstępna lub pieszczoty same w sobie. Nie miewasz takich dni, gdy masz ochotę jedynie na to, by partner zrobił Ci dobrze językiem? Każdy miewa.
MIT: TO śmierdzi
Penis i pochwa nie śmierdzą, o ile przestrzegamy podstawowych zasad higieny. Jeżeli tak się dzieje, pomimo regularnych kąpieli i świeżej bielizny – należy udać się do lekarza, ponieważ może to świadczyć o toczącym się w organizmie stanie chorobowym. Penis, ten zdrowy, nie ma smaku. Smak ma jedynie sperma, a na to ma wpływ między innymi dieta. Pochwa ma specyficzny smak, na który również wpływa dieta, ale także kwaśne pH.
MIT: Mężczyźni lubią seks oralny bardziej niż kobiety
Powszechnie panujący mit, mówiący o tym, że mężczyźni wolą seks oralny bardziej niż kobiety jest wręcz oburzający. Prawdopodobnie ma to swój początek w tym, że media z każdej strony pokazują seks oralny skierowany w stronę mężczyzny, a nie odwrotnie. Jeżeli nie wierzysz, zapytaj bliskich kobiet, co myślą na ten temat – z pewnością odpowiedź nie będzie zadziwiająca i dowiesz się nawet, co rozpala je najbardziej. Seks nie jest tematem tabu.
MIT: Podczas seksu oralnego nie możesz używać zębów
Dlaczego nie? Lizanie językiem jest przyjemne, jednak lekkie – bądź mniej lekkie, zależnie od preferencji – podgryzanie może być niezwykle ekscytujące i przynoszące wiele przyjemności. Podczas miłosnych uniesień wydzielają się duże dawki adrenaliny, więc nie odczuwamy bólu tak jak zawsze, zatem podgryzanie może być dodatkowym bodźcem stymulującym. Dodatkowo poczujesz się lekko zdominowana/zdominowany przez partnera, w końcu będziesz wręcz skazany na jego pieszczoty! Przemyśl to.
FAKT: Seks oralny wzmacnia relację
Zdaniem seksuologów, seks oralny w niektórych z nas wywołuje stres, natomiast w innych wzmacnia intymność. To wchodzenie w naprawdę bliską przestrzeń z drugą osobą, więc naturalnie następuje pogłębienie relacji – wstyd i stres zostają przełamane.
FAKT: Dentysta wie, że to robisz
Ten punkt skierowany jest głównie w stronę kobiet, ale dotyczy również mężczyzn. Poprzez intensywne ssanie penisa na naszej tylnej ścianie gardła pojawiają się… malinki. Dokładnie takie same, które możemy zaobserwować na szyi bądź innej partii ciała. U mężczyzn działa to podobnie, jednak jest mniej intensywne – ssanie sromu partnerki również wytwarza w jamie ustnej ciśnienie, którego efekt jest zauważalny.
FAKT: Ewolucja prawdę Ci powie
Myślimy, że ten fakt będzie zaskakujący, ale przecież o to chodzi! Z punktu widzenia ewolucyjnego połykanie nasienia sprzyja organizmowi kobiety w zapoznaniu się z materiałem genetycznym mężczyzny! Na co może mieć to wpływ? Na skuteczniejsze próby zajścia w ciążę. Układ odpornościowy kobiety przyzwyczaja się do genów mężczyzny i ich nie odrzuca.
FAKT: Na słodko, nie zawsze jest dobrze
Myśl o tym, że partner zlizuje z Ciebie czekoladę, bitą śmietanę lub inne słodkości jest niezwykle ekscytująca, ale również niebezpieczna. Cukier sprzyja rozwojowi bakterii, więc jeśli chcesz mieć słodkie życie – zaopatrz się w jeden z gadżetów, o których pisaliśmy tutaj. Wybierz żel smakowy zamiast prawdziwej słodyczy.
FAKT: Seks oralny jest normalny, to nic wstydliwego
Nie żyjemy w pokoleniu naszych babć, gdzie seks odbywał się tylko po ciemku, a lizanie miejsc intymnych było wręcz czymś zdrożnym. To normalna czynność, zapewniająca przyjemność obydwu stronom! Bez wstydu odczuwaj przyjemność zarówno z tego, że partner dogadza Ci, jak i z dogadzania jemu.
Podsumowanie
Seks oralny to wspaniały wstęp przed penetracją, alternatywa dla codziennych przyjemności, bądź uzupełnienie dotychczasowych zabaw. Wykazuj się kreatywnością, testuj nowe techniki i nie bój się nowości! Do odważnych świat należy, może jutro zaskoczysz swoją partnerkę bądź partnera niecodzienną pobudką? Od razu dzień stanie się lepszy.